Higieniczna toaleta – alternatywy dla bidetu

Higiena w toalecie to temat, który dotyczy każdego, a mimo to jest on poruszany dość niechętnie i traktowany jako wstydliwy. Może dlatego Polacy wciąż przywiązani są do tradycyjnych rozwiązań – w domach nad Wisłą nadal króluje papier toaletowy, a gdzieniegdzie spotkać można bidet, wciąż jednak traktowany z pewną dozą nieufności. Tymczasem istnieją także inne sposoby na utrzymanie wysokiego poziomu higieny - zobaczcie sami!

Papier toaletowy czy woda?

Takie pytanie, postawione w kontekście higieny toaletowej, może mieć tylko jedną odpowiedź. Wszelkie zanieczyszczenia najlepiej usuwać jest przecież wodą. Nie tylko zapewnia ona efektywne czyszczenie – jej zaletą jest także to, że w przeciwieństwie do papieru toaletowego nie podrażnia skóry. Skoro jest więc skuteczniejsza i działa kojąco, należy zadać kolejne pytanie, dlaczego nie jest najpopularniejszym sposobem czyszczenia okolic intymnych?

Odpowiedź nie jest jednoznaczna, jednak można wskazać dwie główne przyczyny. Przede wszystkim przywiązanie do nawyków, które wyniosło się z domu. W myśl zasady „lepsze jest wrogiem dobrego”, często nawet podczas remontu nie decydujemy się na zmianę rozwiązań, używanych dotychczas w łazience.

Drugim, bardziej prozaicznym, powodem jest brak miejsca. Lokatorzy mieszkań w blokach, w większości przypadków nie mogą sobie pozwolić na instalację bidetu – po prostu nie mają go gdzie postawić. Dziś nie jest to jednak problem! Wystarczy bowiem zdecydować się na zakup słuchawki bidetowej lub toalety myjącej, aby nawet w małej łazience cieszyć się oczyszczającą siłą wody.

Słuchawka bidetowa – funkcjonalna,
niezawodna, przystępna

Najprostszym rozwiązaniem, pozwalającym zastąpić bidet jest słuchawka bidetowa, zwana też niekiedy bidettą. Pod tą nieco egzotyczną nazwą kryje się prysznic spustowy, który umieszcza się obok toalety. Jego działanie jest bardzo proste – w przeciwieństwie do tradycyjnej słuchawki, wodę uruchamia się w niej za pomocą przycisku umieszczonego pod tarczą natrysku.

Słuchawkę bidetową można kupić osobno – taką możliwość dają firmy Omnires, Oras lub GROHE - bądź w zestawie.

Najpopularniejsze składają się ze słuchawki, węża i uchwytu ściennego, np. Omnires BIDETTA-PP czy GROHE Tempesta F Trigger Spray 30, często dodatkowym elementem jest bateria umywalkowa np. Oras Vega, GROHE Eurosmart Cosmopolitan, Tres Max-Tres. Zestaw z baterią jest wyjściem najbardziej praktycznym, pozwala bowiem na bezpośrednie podłączenie do niej słuchawki bidetowej. Dzięki temu możliwe jest sterowanie temperaturą i ciśnieniem natrysku z poziomu umywalki, bez potrzeby instalacji dodatkowego mieszacza.

 

 

Zaletami tego rozwiązania są przede wszystkim cena (najtańsze zestawy z baterią kosztują ok. 400 zł), kompletność (zestaw pełni jednocześnie funkcję bidetu i baterii umywalkowej) oraz mała ilość zajmowanego miejsca. Niestety nie brakuje minusów – nie ma możliwości regulacji strumienia, obsługa wymaga małej odległości między umywalką a toaletą (co przeradza się w zaletę w przypadku małych łazienek), należy także regularnie dbać o jej czystość, która w przypadku higieny intymnej jest niezwykle istotna. Nieco inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku toalet myjących.

 

Toalety myjące – innowacja rodem z Japonii

Toalety myjące to wciąż nowość na naszym rynku. Łączą one w sobie funkcje muszli sedesowej i bidetu, które wspomaga nowoczesna elektronika i najnowsze technologie branży sanitarnej. Ich kolebką jest Japonia, w której pierwsze modele takich urządzeń pojawiły się już w latach 80. Dzisiaj, ponad połowa gospodarstw domowych w Kraju Kwitnącej Wiśni posiada je na swoim wyposażeniu. Poszczególne modele różnią się od siebie funkcjami, jednak mają kilka cech wspólnych. Przede wszystkim, za mycie okolic intymnych odpowiadają wysuwane dysze, które, w zależności od wariantu, oferują możliwość zmiany strumienia, jego natężenia i temperatury wody, za pomocą pilota zdalnego sterowania (np. Duravit SensoWash, GROHE Sensia Arena czy Geberit AquaClean).

 

Dodatkowe funkcje, takie jak podgrzewana deska, podświetlenie nocne, suszenie, absorbcja zapachów czy automatyczne podnoszenie i zamykanie pokrywy toalety zależą od wybranego wariantu. Warto zaznaczyć także, że do wyboru są 2 podstawowe rodzaje urządzeń – deski myjące i toalety myjące. Pierwszy z nich wymaga dodatkowego zakupu ceramiki, zajmuje więcej miejsca, ze względu na konieczność ukrycia elektroniki z tyłu deski, jednak zachęca do siebie niższą ceną. W tej kategorii zwrócić uwagę na serię Geberit AquaClean i Duravit SensoWash.

 

Kompletne toalety myjące to rozwiązanie luksusowe, dostępne dla klientów z zasobnym portfelem, jednak w zamian otrzymuje się urządzenie gotowe do montażu (konieczny jest tylko zakup stelaża podtynkowego) i wyposażone w bogatszy zestaw funkcji. W tym segmencie zdecydowanie wyróżniają się produkty GROHE – Sensia Arena i Sensia IGS. Ich ceramiczne muszle pokryto 2 warstwami: jonów srebra i hydrofilową. W ten sposób zapobieżono przywieraniu zanieczyszczeń i namnażaniu się bakterii. Ponadto, toalety oferują możliwość sterowania wszystkimi funkcjami za pomocą aplikacji na Smartfona, co jest ciekawą innowacją i kolejnym krokiem na drodze do digitalizacji domów i Internetu rzeczy.

 

Czas na higieniczną rewolucję!

Kiedy więc następnym razem będziecie planowali urządzanie łazienki, warto zastanowić się nad wprowadzeniem rozwiązań oferujących znacznie wyższy poziom higieny, niż tradycyjny papier toaletowy. Jeżeli nie macie miejsca na bidet, lub po prostu nie chcecie montować go w swojej łazience, weźcie pod uwagę inne opcje – słuchawka bidetowa lub toaleta myjąca to także doskonały sposób na to, aby zawsze czuć się świeżo i czysto.