Jak urządzić niewielką toaletę w mieszkaniu ?

 

Urządzenie niewielkiej toalety w bloku to wyzwanie – zwłaszcza, w przypadku, gdy stanowi ono osobne pomieszczenie, w którym poza miską sedesową mieści się niewiele więcej. Bo choć współczesne budownictwo stawia raczej na połączenie toalety i łazienki, to jednak rozdzielenie tych pomieszczeń wciąż nie należy do rzadkości – zwłaszcza w przypadku bloków i budownictwa starszego typu. Czy to źle? Niekoniecznie – osobna łazienka i toaleta pozwalają bowiem na większą swobodę korzystania przez domowników i brak uporczywego pukania, gdy akurat bierzemy prysznic lub wykonujemy makijaż. Jeśli zaś chodzi o trudności aranżacyjne w przypadku tak niewielkich pomieszczeń – tu do akcji wkraczamy my i nasze sprytne rozwiązania, które pomogą Wam  maksymalnie wykorzystać przestrzeń w mikroskopijnych toaletach. Zaczynamy!

 

Niewielka toaleta w bloku – jak to ogarnąć?

Typ pomieszczenia, o którym mówimy to standardowa toaleta w bloku, w której miejsca jest akurat tyle, by zmieścił się w niej sedes i to w zasadzie tyle. Tymczasem, by stworzyć w pełni funkcjonalne wnętrze, nawet na tak ograniczonym metrażu, warto umieścić w nim także umywalkę, miejsce do przechowywania papieru toaletowego, uchwyty na ręczniki i papier oraz miejsce na szczotkę do toaletę. Wydaje się niemożliwe? A jednak! Podstawą jest dobre rozplanowanie wnętrza i wykorzystanie nowoczesnych możliwości oszczędzających miejsce, takich jak stelaże podtynkowe, wąskie umywalki czy toalety bezkołnierzowe.

Zacznijmy jednak od początku – czyli od bazy niewielkiej toalety. Nie jest bowiem tajemnicą, że to odpowiednie zaaranżowanie ścian oraz umiejętne operowanie kolorami pozwala na optyczne powiększenie wnętrza i nadanie mu odpowiednich proporcji. Dotychczas standardem w tego typu pomieszczeniach było umieszczanie kafelek od podłogi do sufitu – dziś możliwości są niemal nieograniczone – zaczynając od farb, przez cegłę, na tynku strukturalnym kończąc.

Wciąż najpopularniejszym rozwiązaniem pozostają jednak klasyczne kafle, choć obecnie rzadkością jest umieszczanie ich na całej powierzchni ścian. Praktycznym i stylowym rozwiązaniem jest układanie kafli wyłącznie w dolnej części ścian, do wysokości ok. 120 centymetrów. Ten sposób pozwala na ochronę najbardziej narażonych na uszkodzenia, zabrudzenia czy zalanie części ściany i umożliwia dowolną aranżację górnej części ścian. Jednocześnie takie rozwiązanie nie przytłacza wnętrza a także jest łatwe w utrzymaniu czystości. W przypadku niewielkiej toalety w bloku zdecydowanie najlepszym wyborem są jasne kafle o lśniącym wykończeniu, które optycznie powiększy pomieszczenie i sprawi, że będzie wydawało się bardziej przestronne. Nie bez znaczenia jest także wielkość płytek warto postawić na duże kafle w odcieniach bieli, szarości i beżu. Ciekawym rozwiązaniem jest umieszczenie jasnych kafli na dwóch bocznych ścianach pomieszczenia i ciemnych np. drewnopodobnych na ścianie, na której umieszczona jest misa toaletowa oraz na całej powierzchni podłogi. Taka opcja, poza tym, że prezentuje się wyjątkowo elegancko, optycznie wydłuża pomieszczenie i przywraca mu właściwe proporcje.

 

Osobną kwestią jest podłoga w niewielkiej toalecie – tu również prym wiodą kafle, ze względu na mnogość faktur, tekstur i odcieni oraz łatwość w utrzymaniu czystości. Tu także opcji jest kilka – kafle umieszczone na podłodze mogą nawiązywać kolorystycznie do tych umieszczonych na ścianach lub stanowić przedłużenie ściany, na której umieszczona jest toaleta. Warto jednak pamiętać, by nie umieszczać identycznych płytek na wszystkich powierzchniach – takie rozwiązanie stworzy wrażenie zamkniętej klatki. Co do zasady, jeśli zdecydujemy się na łazienkę w jednym kolorze, płytki ścienne i podłogowe, choć podobne – powinny się jednak od siebie różnić.

Coraz częściej spotkać można także łazienki, w których podłogę wyłożono żywicą epoksydową, cenioną za łatwość czyszczenia oraz fakt, że tworzy całkowicie gładką, pozbawioną fug powierzchnię.

Co z kolorem ścian, na których nie ułożono kafli? Tu możliwości są niemal nieograniczone. Zdecydowanie najczęściej stosowanym rozwiązaniem jest pomalowanie ich na jasny kolor, odcinający się jednak od odcienia ułożonych kafli. Prym wiodą tu wszelkie odcienie szarości, beżu oraz rozbielone pastele, które doskonale komponują się z jasnymi i lśniącymi kaflami.

 

 

Sprzęty w wersji kompaktowej

We wnętrzach, w których każdy centymetr jest na wagę złota, warto postawić na rozwiązania, które pozwolą realnie zaoszczędzić dostępną przestrzeń. Na pierwszy ogień – sama miska WC, której wymiary znacząco wpływają na ilość pozostałego do zagospodarowania miejsca. W przypadku niewielkiej toalety zdecydowanie warto zastąpić modele stojące, toaletami podwieszanymi, umieszczonymi na stelażach podtynkowych. Za tym rozwiązaniem przemawia kilka korzyści – z jednej strony ułatwią codzienne sprzątanie i utrzymanie łazienki w czystości, z drugiej – pozwalają zaoszczędzić nieco cennego miejsca. Stelaże podtynkowe wymagają odpowiedniej obudowy, jednak i ten fakt działa na naszą korzyść – powstałą w ten sposób „półkę” warto przeznaczyć np. na umieszczenie wąskiej szafki wiszącej, w której umieszczone będą wszystkie niezbędne przedmioty i akcesoria. Sama półka – jeśli nie zdecydujemy się umieścić nad nią szafki lub pozostawimy przestrzeń pomiędzy nią a szafką, stanowi także wdzięczny element aranżacyjny dający szerokie pole do popisu. Świeczki, sztuczne rośliny, stylowa grafika czy po prostu podświetlenie to niewielkie dodatki, a potrafią zupełnie zmienić charakter wnętrza.

Wybierając miskę WC do niewielkiej toalety warto postawić także na niewielkich rozmiarów model bez kołnierza – tego typu miski zajmują bowiem znacznie mniej miejsca, niż ich tradycyjne odpowiedniki. Posiadają także wiele wymiernych korzyści, takich jak znacznie łatwiejsze czyszczenie, minimalistyczny wygląd czy innowacyjny system spłukiwania, pozwalający pozbyć się wszystkich nieczystości za pomocą jednego spłukania.

Wydawać by się mogło, że ograniczony metraż małej toalety w bloku stoi na przeszkodzie w umieszczeniu dodatkowych elementów poprawiających codzienną higienę, np. bidetu. I faktycznie tak jest – pełnowymiarowy, standardowy bidet z pewnością się w niej nie zmieści. Na rynku znaleźć można jednak rozwiązania, które stanowią doskonałą alternatywę dla bidetu, bez zabierania cennej przestrzeni. Bidetka lub toaleta myjącą z funkcją bidetu to świetny sposób na to, by cieszyć się maksymalnym poziomem higieny bez kompromisów.

Czas na umywalkę – tu również warto postawić na model umieszczony na stelażu podtynkowym, z tego samego względu co w przypadku toalety. Na rynku dostępnych jest szereg modeli umywalek zaprojektowanych z myślą o niewielkich i nieustawnych toaletach – z powodzeniem spełniają swoje zadanie, nie zajmując przy tym wiele miejsca. Jeśli przyłącze do sieci wodno-kanalizacyjnej na to pozwala, warto rozważyć także zakup umywalki narożnej, która pozwoli wykorzystać miejsce przy styku ścian. Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku warto zdecydować się na szafkę pod umywalkę – na rynku znaleźć można zestawy, które łączą oba te elementy. Dodatkowe miejsce do przechowywania w przypadku niewielkich łazienek jest na wagę złota – warto zatem postawić tego typu, sprawdzone rozwiązania.

  

 

Ostatni szlif

Chociaż mogłoby się wydawać, że w toaleta to pomieszczenie, które trudno upiększyć, warto umieścić w niej kilka stylowych dodatków, które dodadzą jej niepowtarzalnego charakteru. Wspomniane już wyżej świece lub sztuczne kwiaty, a w przypadku braku miejsca – zabawne grafiki sprawią lub elementy nawiązujące do stylu całego mieszkania sprawią, że to pomieszczenie będzie spójne z resztą aranżacji. Warto także postawić na stylowe elementy, takie jak uchwyt na ręczniki czy papier toaletowy lub oryginalną baterię umywalkową, które choć niewielkie – naprawdę nadają ton wystrojowi. Pamiętajcie także o wyborze odpowiedniego przycisku do spłukiwania – to drobiazgi, które mogą jednak zupełnie odmienić wygląd toalety.